października 23, 2020

ROMANS | Zależna od mafii, Ada Tulińska

 


Patrzyłam jak tafla lodowatej wody zamyka się nad moją głową, zimno przebiło się przez moje ubranie, przenikając do kości. Wierzgałam rękoma i nogami, bezradnie próbując wydostać się na powierzchnię. Nie umiałam pływać, a mój błędnik wariował, otworzyłam usta i woda wdarła się do mojego przełyku. Nakazałam sobie skupienie i dyscyplinę. 

Julia to młoda, ambitna choć dość mocno doświadczona przez życie techniczka architektury krajobrazu.  Jej brat Patryk z zamiłowania jest malarzem, ale z konieczności pracuje jako kurier. Obydwoje zostali praktycznie osieroceni. Ich ojciec, kiedyś prawnik, został pozbawiony wolności i odsiaduje wyrok w więzieniu, a matki po prostu nie ma. Rodzina straciła wszystko.

W końcu nadchodzi wyczekiwany przez rodzeństwo dzień, kiedy to ich ojciec opuszcza mury więzienia. Niestety ich nadzieja na normalne życie zostaje zmiażdżona. Ojciec wydaje się bardzo wycofany i wygląda tak jakby chciał uciec od nich jak najdalej. Miłe powitanie, które dla niego przyszykowali w wynajmowanym mieszkaniu zamieniło się w pełne rozgoryczenia spotkanie po latach pełne niewypowiedzianych pretensji. Dziewczyna wracając do chwili do domu zastaje tam uchylone drzwi choć była pewna, ze je zamykała. To co zastaje w salonie przechodzi jej najśmielsze oczekiwania. Jej brat i ojciec klęczą związania, a naprzeciw nich siedzi młody, przystojny i niebezpieczny mężczyzna wraz ze swoimi gorylami. Julia nie wie o co chodzi, ale szybko zostaje sprowadzona do parteru.

Zostaje wzięta jako zastaw za długi jej ojca. Jest w szoku. Próbuje się bronić, ale to nic nie daje. Ląduje w jakimś obskurnym i przerażającym więzieniu. W końcu przychodzą po nią ci sami goryle, którzy ją tam umieścili i zawożą do jej oprawcy. Filip Vedetti, syn miejscowego mafiosa, ma do wykonania zadanie. Musi odzyskać pieniądze, które pożyczył od jego ojca ojciec Julii. Nie ma jeszcze pomysłu, jak to zrobić, ale wie, że śmiało może bawić się kosztem dziewczyny. 

Po pewnym czasie zniecierpliwiony ojciec Filipa zleca Julii wykonanie niebezpiecznego i trudnego zadania. Ma się zbliżyć do rosyjskiego miliardera Nikolaja Aristowa. Pojawił się on ostatnio we Wrocławiu, a rodzina Vedettich chce wiedzieć, jakie ma zamiary, bo to że są one nieczyste to dla nich oczywiste. Julia ma nieco odmienne zdanie. Musi udawać kogoś kim nie jest, a to nie będzie łatwe, gdy w grę wejdą w końcu uczucia. 

Czy Julia podobał zadaniu? Jak rozwinie się jej relacja z Nikolajem, a jak z Filipem? Co dalej z długiem jej ojca? Jak skończy się ta historia?

Zależna od mafii to książka, z rodzaju romansu mafijnego, który ostatnio jest popularny na rynku wydawniczym. Jest to również moje pierwsze spotkanie z twórczością Ady Tulińskiej. Ale czy udane? Historia jaka przedstawia nam autorka jest przedstawiona z dwóch różnych perspektyw, a mianowicie Julii i Filipa. Dowiadujemy się co myślą o tych samych wydarzeniach i co czują. Akcja książki jest zmienna. Szybkie akcje przeplatane są spokojnymi chwilami. Bohaterowie, jak i cała historia, są stereotypowi. Autorka przedstawiła ich bardzo dobrze, ale to nadal typowym zły on i biedna choć waleczna ona. Niestety nic nowego. Nie są źli, da się ich lubić, ale na długo nie zapadną mi w pamięć. W książce jest jeden ogromny minus, który bardzo mnie zdziwił. Miejsce akcji to Wrocław i okolice, natomiast w jednej ze scen, gdy główni bohaterowie udają się na spacer, Julia informuje, że idą nadbrzeżem Warty. Tak, Warty choć akcja dzieje się we Wrocławiu. Ewidentnie autorka, ale także korektor dała ciała i to bardzo. 

Reasumując, Zależna od mafii to książka jakich wiele na rynku. Nic nowego i odkrywczego. No może poza tą Wartą ;) Czytałam ją niedawno, a niewiele z niej pamiętam, ale czytało się miło i szybko. 



Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu.


★★

Zależna od mafii, Ada Tulińska | Wydawnictwo Kobiece 2020 | 376 str.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Recensione libretto , Blogger