Na dół, do miejsca, gdzie nie wolno było jej schodzić, przyciągnął Poppy odgłos skrobania. Kiedy dotknęła bosymi stopami schodów, zmarszczyła nos, żałując, że nie potrafi przegonić tego okropnego zapachu.
Amy Winter jest policjantką, która pragnie doścignąć w pracy swojego przybranego ojca. Na każdym kroku towarzyszy jej legenda ojca. Amy wie, ze jest adoptowana, lecz nie pamięta swoich biologicznych rodziców, choć miała wtedy 4 lata.
Pewnego dnia pośród natłoku codziennych spraw w wydziale specjalnym tuż po powrocie z wolnego, które spowodowane było śmiercią ukochanego ojca, Amy dostaje dziwny list. Pewna kobieta napisała, że jest jej biologiczną matką. Nic nie byłoby w tym dziwnego, gdyby nie to, że tą kobietą jest Lillian Grimes, seryjna morderczyni, do której złapania i osądzenia doprowadził jej przybrany ojciec.
Komisarz jest w szoku i nie wierzy w to, co przeczytała. Niestety, jej przybrana matka potwierdza, że ta psychopatyczna kryminalistka jest jej rodzicielką. Świat Amy zatrząsł się w posadach.
Lillian Grimes w zamian za spotkania z córką jest gotowa podać miejsca ukrycia zwłok trzech dziewcząt, które wraz z nieżyjącym mężem ukryli. Niestety Amy musi zagrać w jej chorą grę, która wywróci jej życie do góry nogami.
Komisarz stoi przed bardzo trudnym wyborem. Z jednej strony chce się od tego odciąć, bo nie potrzebuje starej-nowej rodziny. Z drugiej jednak strony trzy niewinne dziewczynki zostały zamordowane, a ich rodziny nie zaznały spokoju, bo nie mogły ich pochować z godnością. Lillian prowadzi chorą grę, która przyniesie nieoczekiwane skutki.
Jednocześnie policja gorączkowo poszukuje porwanej z domu nastolatki. Młoda detektyw ciągnie dwie sroki za jeden ogon i musi dać radę choć wszystko wkoło się wali. Jej mroczna przeszłość, o której jeszcze niedawno nic nie wiedziała ją goni, stosunki z szefową bardzo się komplikują, a na światło dzienne wychodzą kolejne fakty, niekoniecznie pozytywne.
Młoda detektyw staje do walki z czasem i przeszłością. Czy uda jej się odnaleźć porwaną dziewczynę? Co z jej biologiczną matką? Jak potoczy się ta chora gra?
Prawda i kłamstwa to moje pierwsze spotkanie z twórczością Caroline Mitchell i zapamiętam je jako udane. Akcja książki jest dynamiczna choć zdarzają się spowolnienia, co jest plusem. Fabuła książki jest rozbudowana toczy się dwutorowo. Autorka bardzo dobrze wykorzystała swój pomysł. Powieść zawiera elementy kryminału, thrillera oraz sensacji, co jest jej ogromnym plusem. Mroczna, dynamiczna i pełna zagadek. Takie książki lubię.
Bohaterowie zostali przez autorkę bardzo dobrze wykreowani. Bezproblemowo można sobie ich wyobrazić w życiu realnym.
Reasumując, Prawda i kłamstwa to powieść warta uwagi. Z pewnością sięgnę po kolejne pozycje autorki, gdyż jej styl pisania jest bardzo interesujący, a sposób kreowania świata to element, który jest godny uwagi.
Za książkę dziękuję wydawnictwu.
★★★★★★★★☆☆
Prawda i kłamstwa, Caroline Mitchell | wydawnictwo Zysk i S-ka 2020 | 379 stron
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz