września 13, 2019

Dystrykt Warszawa, Rafał Babraj



Współczesna Warszawa już nie wygląda tak jak kiedyś. Jest zniszczona, brudna, opanowana przez dziwne coś. Tym dziwnym czymś jest wielka czerwona rana na niebie. Nie tylko stolica Polski tak wygląda, choć to tu wszystko się zaczęło. Cały świat pogrążony jest w chaosie. Ludzie zaczęli przemieniać się w przerażające potwory o nadludzkich umiejętnościach zabijające ludzi zwane Przemienionymi. Jednakże część ludzi stała się odporna na zarazę. Ci ludzie to Kształtujący mający dziwną moc. Mieszkańcy przebywający w ich otoczeniu nie zmieniają się. Wokół tych ludzi tworzą się osady, niektóre ze sobą walczą. Po mieście krążą także łupieżcy, którzy okradają małe, słabe osady. Na domiar złego w stolicy zaczyna się pojawiać ogromna i koszmarna Horda, która zabija i niszczy wszystko, co napotka na swojej drodze.  Jedyną ostoją i ostatnim bastionem w zrujnowanym świecie jest Dystrykt Warszawa, który daje schronienie i stara się zapewnić pozory normalności. 

W tym samym czasie na warszawskich Bielanach odizolowany od świata stoi jeden blok mieszkalny. Z zewnątrz nie wiadomo, co się w nim dzieje oraz czy jego mieszkańcy żyją. Natomiast mieszkańcy bloku nie mają pojęcia, ze istnieje życie poza ich schronieniem. Nie wiedzą, co się stało, gdyż za oknem widzą tylko szarą mgłę. Nie mają kontaktu ze światem zewnętrznym. Jakby tego było mało ich życie to istny dzień świstaka. Każdy dzień się powtarza. Dziwne reguły rządzące Izolacją nie jest w stanie przerwać nawet śmierć.  Żyją w dziwnej bańce, z której boją się wydostać, gdyż sądzą, że po przekroczeniu drzwi na zewnątrz spotka ich od razu śmierć. Nie wiedzą także ile czasu upłynęło odkąd są w Izolacji. Ta stagnację chce przerwać dwóch mieszkańców a dokładnie Dominik i pan Stanisław. Całkowicie przypadkowo dołącza do nich Ewelina, dziewczyna w której Dominik się podkochuje. Bardzo chcą się wydostać z bloku, lecz nie wiedzą, co ich czeka na zewnątrz. Ucieczkę próbuje przerwać będąca podobno w śpiączce staruszka Jadwiga.
Jak będzie wyglądać życie trójki uciekinierów w zrujnowanej i ogarniętej chaosem Warszawie? Czy będą się trzyma razem? Czy odkryją, co tak naprawdę stało się ze światem?
Dystrykt Warszawa to dystopia przedstawiająca naszą stolice w momencie apokalipsy, którą zawładnęły stwory nie z tej ziemi. W książkowym świecie pełno jest istot nadprzyrodzonych, walki dobra ze złem, poszukiwań samego siebie oraz próby odnalezienia się w nowym świecie. Trójka bohaterów z bloku mieszkalnego musi nauczyć się żyć w nowej Warszawie, pełnej niebezpieczeństw. Tylko dzięki własnym dobrym wyborom i ocenie sytuacji mogą przetrwać w tym zwariowanym świecie. Bohaterowie wielokrotnie poddani są trudnym wyborom, czasami muszą decydować, czy iść zgodnie ze swoim kodeksem moralnym bądź poddać się chwili słabości. Tylko za jaką cenę. 
Autor zafundował nam wartką akcje, która momentami pędzi niesamowicie, by momentalnie zwolnić i pozwolić oddać się refleksji. Dzięki zmiennemu tempu akcji przez książkę dosłownie się przelatuje.  Fabuła jest wielowątkowa, bardzo dobrze skonstruowana, a bohaterowie wielowarstwowi, ciekawi oraz intrygujący. Autor bardzo dobrze obrazuje wygląd zrujnowanej Warszawy oraz stworów nią rządzących. Klimat jaki zbudował oddawał  to co działo się w stolicy. Dzięki niemu bez problemu można było wczuć się w historię przedstawioną na kartach książki. 
Rzadko sięgam po twórczość naszym rodzimych autorów, jednakże post apokaliptyczna wizja Warszawa bardzo mnie zachęciła do przeczytania książki Rafała Babraja. Nie oczekiwałam wiele, a dostałam kawał dobrej historii z ciekawym tłem i intrygującymi bohaterami. Czy sięgnę po inne książki autora? Z ogromną ciekawością, jak tylko będę mieć możliwość. Czy polecam? Jak najbardziej dla wielbicieli urban fantasy oraz książek dystopijnych. Nie jest to wielka literatura, ale z pewnością książka warta uwagi. 



Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Genius Creations.



Dystrykt Warszawa, Rafał Babraj | wydawnictwo Genius Creations 2019 | 456 stron

1 komentarz:

  1. Lubię takie książki z post apolityczną wizją. Po tę chetnie sięgnę bo pochodzi od naszego rodzimego autora. [Kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Recensione libretto , Blogger